Podczas wyprawy fotograficznej uczestnicy będą mieli okazję spotkać 4 różne gatunki i podgatunki niedźwiedzi. Pierwszym z nich jest majestatyczny, żyjący w Denali i budzący grozę niedźwiedź grizzly (Ursus arctos horribilis). Zwyczajowo posiada jasnobrązowe futro (tak zwane „blondynki”). Żywi się głównie jagodami, korzonkami, sporadycznie polując na zwierzynę (zające, jelenie). Jest samotnikiem, choć istnieje szansa spotkania matki z młodymi.
Kolejnym jest podgatunek niedźwiedzia z wyspy Kodiak (Ursus arctos middendorffi). Obok niedźwiedzia polarnego to największy lądowy drapieżnik, żyjący tutaj w grupie 3 tysięcy osobników. Ma gęstą sierść, zazwyczaj brunatno-rudą. Gdy stanie na dwóch łapach jego wzrost często przekracza trzy metry. Mimo to nie jest bardziej waleczny, ale pozostaje zwierzęciem płochliwym i nieufnym.
Trzecim gatunkiem niedźwiedzia, jakiego będziemy mieli szansę sfotografować, jest baribal, niedźwiedź czarny (Ursus americanus). Spotkać go można zarówno w lesistych częściach Denali, jak i podczas przejazdów przez Alaskę (zwłaszcza na półwyspie Kenai). Jest zdecydowanie mniejszy i ma lśniące futro w czarnym lub cynamonowym kolorze. Jego budowa ciała pozwala mu na wręcz niebywałą zwinność, dlatego często przesiaduje na drzewach.
W Parku Narodowym Katmai, na słynnych wodospadach Brooks Falls, zobaczymy tymczasem niedźwiedzia brunatnego (Ursus arctos) - prekursora powyższych podgatunków. W zachowaniu oraz w diecie przypomina niedźwiedzia kodiackiego, dlatego najczęściej można go spotkać, gdy posila się rybami. Jest mniej strachliwy i niekoniecznie reaguje na obecność człowieka. To pozwala nam na dopracowanie tematu alaskańskich niedźwiedzi - obiektywnie.