Tradycje Majów. Ixchel: bogini kobiecości i intuicji

renata-sabela-biuro-podrozy-alternatywnych-soul-travel

Renata Sabela

Redaktorka

Właścicielka i dusza Soul Travel. Podróżniczka, fotografka, żeglarka. Od lat zgłębia nauki starszyzn plemiennych. Ambasadorka odpowiedzialnego podróżowania.

Poszukaj swojego odbicia w Ixchel – bogini kobiecości i intuicji, narodzin, płodności i uzdrowienia, opiekunki lekarzy i lekarek, uzdrowicieli i uzdrowicielek, szamanów, szamanek i położnych. Imię Ixchel wywodzi się prawdopodobnie od słowa chel, oznaczającego tęczę, dlatego w części źródeł nazywana jest również Panią Tęczy.

Ixchel w przekazach łączona jest zwykle z księżycem, a więc miesięcznymi cyklami, ziemią, wodą – szczególnie tą pod postacią deszczu, a także tkactwem, którym się zajmowała i przepowiadaniem przyszłości. Istnieje przekaz, że wraz z Upierzonym Wężem Quetzacoatlem, Ixchel stworzyła świat. Jako młoda dziewczyna była tak piękna, że zakochiwali się w niej wszyscy bogowie za wyjątkiem jednego, Kinich Ahau, boga słońca, na którym naprawdę jej zależało. Długo wpatrywała się w niebo, a im dłużej i intensywniej to robiła, tym gorsza stawała się pogoda na ziemi, fale przypływów zalewały ląd powodując powodzie i rujnując zbiory zbóż. Zakochana i zapatrzona w słońce Ixchel sama nawet nie zdawała sobie sprawy, jakie szkody wyrządzała. W końcu znalazła jednak sposób, by zdobyć względy Kinich Ahau.

Zmysłowa Ixchel w tradycji Majów

Podarowała mu pięknie zdobioną, tkaną przez siebie szatę co sprawiło, że bardzo szybko zostali kochankami. Z ich związku narodziło się czterech bogów, cztery Jaguary, którzy mieli zdolność pozostawania niewidzialnymi nocą. Każdemu z nich przydzielono jedną stronę świata i na swych barkach podtrzymywali odtąd sklepienie niebieskie. Pewnego dnia bóg słońca wściekły z zazdrości rzucił w Ixchel piorunem, który odebrał jej życie. Przez 183 dni leżała martwa, a setki ważek otoczyło jej ciało i śpiewało pieśń, dzięki której Ixchel przebudziła się z wiecznego snu i powróciła do pałacu boga słońca. Podejrzliwość Kinich Ahau zwyciężała jednak nad uczuciem do Ixchel, a oskarżeniom o romans z jego bratem, Gwiazdą Poranną, nie było końca. Bogini schodziła na ziemię i wracała, szukała schronienia, niesłusznie obwiniana i karana przez kochanka. Dojrzewała w tym czasie do decyzji, by opuścić Kinich Ahau już na zawsze. Pod postacią Jaguara i osłoną nocy, niewidzialna, osiedliła się na wyspie Conzumel, gdzie oddała się towarzyszeniu kobietom w ich macierzyństwie, będą z nimi przez cały okres ciąży, porodu i połogu.

Majańska bogini kobiecości i intuicji

Pod wpływem tego mitu wyspy Cozumel i Isla Mujeres stały się miejscami kultu bogini, a pielgrzymowano tam nie tylko po to, by prosić o udane małżeństwo czy upragnione potomstwo, ale również po siłę w obliczu przemocy doświadczanej ze strony najbliższych. Ixchel dzięki własnemu doświadczeniu była boginią znającą trud ziemskiego życia, trud prawdziwego związku i cierpienia, które zadaje ukochana osoba. Otaczała bezwarunkową miłością, jednak opartą na szacunku i budowaną na pewności, co do własnej ważności i wartości. Uczyła jak kochać, jak dbać o siebie w miłości i odnaleźć harmonię między samotnością i oddaniem. Znany był jej równie dobrze świat boski i ziemski, w którym niejednokrotnie przecież znajdowała schronienie i pocieszenie i jak żadna inna bogini, ceniła bliskość ziemi, która staje się najmocniejszym oparciem w codziennym trudzie kobiet. Kobiecość ma tysiące scenariuszy.

  • renata-sabela-biuro-podrozy-alternatywnych-soul-travel

    Renata Sabela

    Redaktorka

    Właścicielka i dusza Soul Travel. Podróżniczka, fotografka, żeglarka. Od lat zgłębia nauki starszyzn plemiennych. Ambasadorka odpowiedzialnego podróżowania.

Odkryj inspirujące wyprawy

Polecane wyprawy

Wyjątkowe wyprawy poza utartymi szlakami, warsztaty fotograficzne w klimatycznych miejscach i podróże w rytmie slow, które celebrują lokalne tradycje.

Zobacz wszystkie