Warsztaty fotografii ulicznej w Berlinie. Fotorelacja Michała Lei
Michał Leja
FotografEkspert street photo, wykładowca i doradca programowy Akademii Nikona.
Michał Leja
Ekspert street photo, wykładowca i doradca programowy Akademii Nikona.
Posiada wieloletnie doświadczenie w branży edukacyjnej. Absolwent Europejskiej Akademii Fotografii (dyplom w Pracowni Fotografii Kreacyjnej dr Izabeli Jaroszewskiej). Entuzjasta Bałkanów, szczególnie Macedonii Północnej.
Laureat prestiżowych konkursów fotograficznych: Grand Press Photo 2018 – 2. miejsce za fotoreportaż w kategorii Ludzie; Mobile Photography Awards – 1 miejsce w kategorii Photo Essay. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych, na koncie ma również indywidualne pokazy multimedialne. Ambasador marek Manfrotto i PermaJet.
Dla Soul Travel prowadzi fotoweekendy – autorskie warsztaty fotograficzne street photo w stolicach Europy oraz bierze udział w fotoekspedycjach – dłuższych wyprawach fotograficznych. Uczestnicy fotowypraw cenią go za praktyczne przekazywanie technik i umiejętności szkoleniowe.
W październiku, wspólnie z Akademią Nikona, zorganizowaliśmy fotoweekend w Berlinie – warsztaty fotograficzne pod wprawnym okiem Michała Lei. Ta fotowyprawa była wyjątkowa – w tym samym czasie odbywał się Europejski Miesiąc Fotografii. Uczestnicy szkolili swoje umiejętności z zakresu fotografii ulicznej (street photo). Oglądnij fotorelację i zainspiruj się! Może dołączysz do nas następnym razem?
Weekendowa wyprawa fotograficzna – symboliczny Berlin
Berlin – miasto, które przez stulecia było areną konfliktów i świadkiem narodzin zła w najczystszej postaci. Dziś to miasto symbolizujące zjednoczenie, prosperity, wolność i zaufanie.
Zjednoczenie nastąpiło nie tak dawno temu, bo w 1989 r., kiedy to 9 listopada runął mur, zarówno ten fizyczny, jak i symboliczny. Żelazna kurtyna – jak ją określił Winston Churchill – „zapadła od Szczecina, przez Berlin po Triest”, a jej symbolem stały się umocnienia wzniesione w stolicy Niemiec – Mur Berliński, który od 13 sierpnia 1961 r. oddzielił Berlin Zachodni od Berlina Wschodniego, na długości około 156 km.
Pojałtański porządek oznaczał nic innego jak podział za podziałem, przerwanie więzi ekonomicznych i emocjonalnych. Jak te pierwsze da się jeszcze znieść, tak drugich nie zastąpiły ani nowy, zachodnioeuropejski nowoczesny styl życia, ani propaganda socrealistyczna, ani strach przed utratą życia.
Mur kosztował co najmniej 138 dusz, nie zawsze uciekających na zachód – słynna historia Siegfrieda Noffke, przebijającego się tunelem pod murem na wschód, by zabrać stamtąd swoją żonę. Po przebiciu się przez ścianę w jednej ze wschodnioniemieckich piwnic został zastrzelony przez czekających tam agentów wywiadu NRD.
Po niemal 30 latach podział wreszcie dobiegł końca, a w kolejnych latach wraz z sukcesywną rozbiórką muru, Berlin zaczął się integrować. Stał się stolicą zjednoczonego kraju (stolicą RFN od 1949 do 1990 r. było Bonn) i urósł do najliczniej zamieszkałego miasta Unii Europejskiej. Mimo to, zarówno samemu Berlinowi, jak i całym Niemcom, brakuje rąk do pracy. Szacuje się, że do podtrzymania potęgi gospodarczej niezbędny jest pozytywny bilans migracji na poziomie 0,5 mln osób rocznie.
Warsztaty fotograficzne w Berlinie – niekończące się odkrycia i inspiracje
Do Berlina od lat ciągną nie tylko „gastarbaiterzy” i wykwalifikowani pracownicy średniego szczebla. Miasto jest kolebką sztuk nowoczesnych w tym, co jest szczególnie bliskie mojemu sercu, fotografii. Za fotografią wyjeżdżam tam regularnie od czasów studenckich.
Jednym z pierwszych plenerów za mojej kadencji w Europejskiej Akademii Fotografii był ten berliński, pod przewodnictwem Tomka Sikory. Centralnym jego punktem był Dom Sztuki (Kunsthaus) Tacheles w dzielnicy Mitte.
Kolejne podróże do Berlina to kolejne fotograficzne odkrycia. Instytucje C/O Berlin, Helmut Newton Foundation i Camera Work otworzyły mi oczy na fotograficzną kulturę wystawienniczą i dały mi możliwość podziwiania prac m.in. Petera Lindbergha, Guy’a Bourdaina, Irvina Penna, Bruce’a Davidsona, Roberta Francka, Joela Mayerivitza, czy chociażby Bryana Adamsa (który jest moim skromnym zdaniem dużo lepszym fotografem niż muzykiem).
Te podróże, determinowane chęcią oglądania światowej jakości fotografii, wypełniały też tułaczki po dzielnicach i fotografowanie ulic, parków, postkomunistycznych monumentów i – przede wszystkim – Berlińczyków.
Pomysł na wyjazdowe warsztaty fotograficzne – jak to się zaczęło?
W międzyczasie w mojej głowie zaczęła się tlić myśl, by w ramach rozwoju swoich nauczycielskich horyzontów zacząć organizować weekendowe warsztaty fotograficzne w miejscach, w których czuję się najlepiej – stolicach (póki co) Europy.
Motorem do napisania już konkretnego programu stała się znajomość z Renatą Sabelą i podjęcie współpracy z Soul Travel. Wybór został zawężony do 12. miast, wśród których nie mogło zabraknąć Berlina. Terminy warsztatów fotograficznych dostosowywane są do planowanych wydarzeń na miejscu tak, żeby poza nauką fotografowania był też czas na naukę historii fotografii i analizę dokonań współczesnych twórców.
Przygotowania do fotoweekendu w Berlinie
Cały projekt fotowypraw miał wystartować w kwietniu 2020 r. od wizyty w Amsterdamie podczas festiwalu World Press Photo. Jednak plany pokrzyżowała nam pandemia. Zweryfikowaliśmy terminy, możliwości, przeanalizowaliśmy zagrożenia i po opracowaniu strategii COVID–owego bezpieczeństwa ogłosiliśmy pierwszy termin i miejsce: początek października, Berlin i startujący wtedy #EMOP (Europejski Miesiąc Fotografii)!
Nie jestem szczęśliwy z powodu pojawienia się pandemii i konieczności przełożenia kilku wiosennych wyjazdów na kolejne lata (projekt rozciągnięty jest do połowy 2022 r). Nie jestem również przesądny, ale „odpalenie” stolic akurat w Berlinie, zatliło w mojej głowie myśl, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Przygotowania do warsztatów fotografii ulicznej trwały ponad miesiąc. Miesiąc niepewności dotyczącej rozwoju sytuacji i trzymania kciuków za niezamknięcie granic, niewpadnięcie w kwarantanny i za pozytywne nastawienie potencjalnych uczestników. Ale grupa, co prawda bardzo kameralna, uzbierała się i można było zacząć pakować walizki.
Program warsztatów fotograficznych – jak spędzaliśmy czas w Berlinie
Pierwszy dzień warsztatów fotograficznych – powitanie Berlina i wykład o fotografii ulicznej
Po pojawieniu się w Berlinie uczestników rozpoczęliśmy od wykładu wprowadzającego do fotoweekendu. Opowiedziałem, co wiem o fotografii ulicznej i zaprezentowałem fotografie z Berlina i innych stolic z naszego cyklu szkoleń.
Przywiozłem też sporo albumów, które uznaję za nieskończone źródło inspiracji. Dla części z nich był to powrót do miasta, z którego (zakupionych w C/O Berlin, u Newtona i w księgarni przy Instytucie Polskim) przyjechały ze mną do Warszawy.
Drugi dzień warsztatów fotograficznych – wystawy i fotografowanie ulic Berlina
Poranek następnego dnia i pierwszy spacer po śródmieściu: Park Monbijou, Friedrichsbrucke, obok którego obejrzeliśmy pierwszą wystawę – „Tłum” Krzysztofa Millera, wiszącą we wcześniej wspomnianym Instytucie Polskim – i Wyspa Muzeów.
Pierwsze kadry za nami! Wskoczyliśmy do pociągu jadącego na stację Zoologischer Garten (słynny Dworzec ZOO), by odwiedzić C/O Berlin, w której w ramach EMOP prezentowana jest (do 23.01.2021) retrospektywa Haralda Hauswalda „Voll Das Leben”.
Potem po sąsiedzku zajrzeliśmy do Fundacji Helmuta Newtona, ale niefortunnie dla nas w okresie naszego pobytu zmieniano ekspozycję wystawy głównej. Ale nie ma tego złego – uważniej przyjrzeliśmy się stałej ekspozycji, która jest hołdem dla patrona instytucji. Podsumowanie pierwszego dnia i przegląd fotografii uczestników trwały do późnych, wieczornych godzin.
Trzeci dzień warsztatów fotograficznych – w samym sercu Berlina
Poranek przywitał nas promieniami słońca, a my odwiedziliśmy Pomnik Muru Berlińskiego. Dalsze kroki skierowały nas pod Bramę Brandenburską, pod którą już od rana trwały obchody Dnia Zjednoczenia. Mimo, że Mur Berliński upadł 9. listopada, to oficjalną datą zjednoczenia został 3. października (właściwa data ma zbyt wiele negatywnych konotacji z historii, m.in. w 1938 r. miejsce miała noc kryształowa).
Dwie przecznice dalej z odpowiednią zadumą przyjrzeliśmy się Pomnikowi Pomordowanych Żydów Europy.
Po zmroku wróciliśmy na Pariser Platz, by obejrzeć pokaz przygotowany z okazji narodowego święta. Dzień fotografowania zakończyliśmy ucząc się kreatywnego wykorzystania światła sztucznego.
Czwarty dzień warsztatów fotograficznych – wystawa powojennego Berlina i plener w Berlinie Wschodnim
Ostatni poranek fotowyprawy to kolejna wystawa do obejrzenia: Robert Capa fotografujący powojenny Berlin.
Ostatni plener odbył się na Alexanderplatz, czyli w centralnym punkcie Berlina Wschodniego. Nazywanym przez berlińczyków „Alex” – dla uczczenia cara Rosji, Aleksandra I. Jego znakiem rozpoznawczym jest wieża telewizyjna Berliner Fernsehturm, mierząca 368 metrów i doskonale widoczna z każdego miejsca w mieście. To wokół niej i stojącego nieopodal Kościoła Mariackiego skoncentrowaliśmy wysiłki w ukazaniu klimatu wschodniej części Berlina.
Tak oto zakończyła się pierwsza edycja fotoweekendu Soul Travel i Akademii Nikona. Powstało wiele świetnych zdjęć w skupionej i przyjaznej atmosferze.
Dziękuję uczestnikom warsztatów: Kasi, Piotrowi i Wojtkowi za udział i zaufanie edukacyjne. Dziękuję również Bernadetcie za niekończące się wsparcie i bycie moimi „oczami dookoła głowy”.
-
Michał Leja
FotografEkspert street photo, wykładowca i doradca programowy Akademii Nikona.
Michał Leja
Ekspert street photo, wykładowca i doradca programowy Akademii Nikona.
Posiada wieloletnie doświadczenie w branży edukacyjnej. Absolwent Europejskiej Akademii Fotografii (dyplom w Pracowni Fotografii Kreacyjnej dr Izabeli Jaroszewskiej). Entuzjasta Bałkanów, szczególnie Macedonii Północnej.
Laureat prestiżowych konkursów fotograficznych: Grand Press Photo 2018 – 2. miejsce za fotoreportaż w kategorii Ludzie; Mobile Photography Awards – 1 miejsce w kategorii Photo Essay. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych, na koncie ma również indywidualne pokazy multimedialne. Ambasador marek Manfrotto i PermaJet.
Dla Soul Travel prowadzi fotoweekendy – autorskie warsztaty fotograficzne street photo w stolicach Europy oraz bierze udział w fotoekspedycjach – dłuższych wyprawach fotograficznych. Uczestnicy fotowypraw cenią go za praktyczne przekazywanie technik i umiejętności szkoleniowe.