
6 rzeczy, które warto spakować, by być bardziej eko w podróży

Katarzyna Banasiak
RedaktorkaAutorka artykułów na temat odpowiedzialnego podróżowania. Miłośniczka natury, górskich szlaków i włoskiej kuchni.
Często na liście rzeczy do spakowania jest bardzo dużo przedmiotów, a przestrzeni w walizce czy plecaku – nieadekwatnie mało. Mimo to warto rozważyć zarezerwowanie stałego miejsca w bagażu dla kilku rzeczy. Sprawią one, że każda nasza wyprawa będzie bardziej ekologiczna. Co ważne, dzięki nim podróżowanie będzie też po prostu wygodniejsze. Będziemy przygotowane/i na sytuacje, które na wyjazdach zdarzają się regularnie. Same plusy! Dlatego zanim dopniesz plecak zerknij na nasz krótki niezbędnik – mamy nadzieję, że Ci się przyda. Oto sześć rzeczy, które warto spakować, by być bardziej eko w podróży.
Materiałowa torba
Często na wakacjach brakuje nam torby na zakupy, przez co siłą rzeczy używamy więcej plastikowych i papierowych reklamówek. Tymczasem niemal każda/y z nas ma w domu co najmniej jedną bawełnianą torbę. A przecież najbardziej eko są rzeczy, które już mamy i możemy wielokrotnie wykorzystać. Taka torba przydaje się zresztą nie tylko na zakupach. Można z nią też pójść na plażę, zwiedzanie miasta albo użyć jej do segregowania ubrań w walizce czy plecaku. Warto tutaj przypomnieć, że powinniśmy korzystać z toreb, które już posiadamy i nie kupować nowych, jeśli nie ma takiej potrzeby. Koszt ekologiczny wyprodukowania jednej sztuki jest ogromny i środowiskowo ta inwestycja “zwraca się” dopiero po tym, jak użyjemy torby tysiące razy!
Bidon, termos lub butelka wielorazowego użytku
Zaopatrzenie w płyny to podstawa w każdej podróży. Dlatego własny pojemnik na wodę powinien zawsze być na liście rzeczy do spakowania. Przemawiają za tym nie tylko względy ekologiczne, ale również zdrowotne i ekonomiczne. Oczywiście wodę można kupić prawie wszędzie. Ale po pierwsze – za każdym razem trzeba za nią zapłacić. Po drugie – generujemy kolejny plastik. Po trzecie – gdy płacimy za wodę zwykle pijemy jej mniej niż powinniśmy. Dlatego warto mieć własny pojemnik i uzupełniać wodę przy każdej okazji.
Obecnie w wielu miastach w Europie są punkty, w których można to zrobić. Pod tym względem przodują Barcelona i Wiedeń – w tym drugim mieście jest ponad 1500 dystrybutorów wody pitnej. W Polsce poidełka znajdziemy m. in. w Gdyni, Szczecinie, Warszawie, Wrocławiu, Łodzi i Katowicach. Są także na kilku polskich lotniskach, w tym na lotnisku Chopina w stolicy. Jeśli poidełek nie ma, a kranówka jest zdatna do picia, można też napełniać butelkę pod kranem w łazience. Wodę kranową możemy natomiast pić w całej Polsce, w większości krajów Europy, w Ameryce Północnej, Australii, Nowej Zelandii i Japonii. Jeśli wybierasz się w inne miejsce, sprawdź w internecie czy picie kranówki jest tam bezpieczne.
Pozostaje pytanie jaki pojemnik na płyny wybrać. Butelka wielorazowego użytku lub bidon są lekkie i będą idealne w podróży, podczas której potrzebujemy tylko stałego nawadniania, a inne płyny będą dla nas łatwo dostępne. Jeśli przydatna będzie dla nas możliwość spożywania ciepłych i zimnych napojów warto rozważyć zabranie termosu, który ma dodatkową zaletę utrzymywania temperatury płynu. Wszyscy kojarzymy termosy z możliwością wypicia gorącej herbaty czy kawy w warunkach polowych. Ich równie przydatną funkcją jest możliwość picia chłodnej wody podczas upałów. Dodatkowo, wybierając termos zyskujemy opcję kupienia kawy na wynos do własnego pojemnika, a nawet – w razie potrzeby – przechowania w nim gorącej zupy.
Stary kostium kąpielowy lub kąpielówki
Pewnie zastanawiasz się: dlaczego stary? Większość strojów kąpielowych jest uszyta z poliestru, czyli z przetworzonej ropy naftowej. Podczas produkcji poliestru oraz w czasie prania ubrań, które są z niego zrobione, z materiału uwalniają się setki tysięcy mikrowłókien plastiku. Te lądują w morzach i oceanach, a w końcu nawet w naszym jedzeniu. Szczególnie dużo mikrowłókien wydziela się w pierwszych kilku praniach, co sprawia, że zakup każdego nowego kostiumu czy innego ubrania z tego materiału istotnie przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska. Dodatkowo tworzy też większy popyt na ropę.
Nawet jeśli strój zrobiony jest z naturalnego materiału, do jego wyprodukowania nadal potrzebne są ogromne ilości wody oraz – często szkodliwe dla środowiska – farby. Dlatego jeśli Twoja sylwetka nie uległa dużej zmianie od ostatniego sezonu, a Twój “stary” kostium nadal jest w porządku, zrób prezent planecie i noś swój strój tak długo, jak będzie to możliwe. Skoro go wybrałaś/eś to na pewno wyglądasz w nim świetnie!
Przewodnik turystyczny w e-booku lub książkowy-używany
Jeśli lubisz mieć ze sobą przewodnik to warto wykonać 3 kroki zanim pójdziesz do księgarni kupić nowy egzemplarz. 1. Rozważ kupno używanego – stacjonarnie lub przez internet. Taki przewodnik często jest jak nowy, a kosztuje grosze. 2. Popytaj znajomych czy nie mają własnego i nie chcieliby go Ci pożyczyć, sprzedać, wymienić się na inny lub po prostu oddać. Większości przewodników potrzebujemy tylko raz. 3. Poszukaj w internecie przewodnika w e-booku. Wielu podróżników tworzy teraz swoje przewodniki, pełne wiedzy i poleceń z własnego doświadczenia. Każda z tych metod ograniczy zużycie papieru i zmniejszy ślad węglowy Twojej podróży.
Używana foliówka
Obecność foliówki w tym zestawieniu może zdziwić, ale tylko na pierwszy rzut oka. W samej reklamówce nie ma nic ekologicznego, ale możemy ją wykorzystać do czegoś dobrego. Oczywiście nie chodzi o to, by specjalnie kupować plastikowy worek. Jeśli masz w domu zalegającą foliówkę – weź ją ze sobą. Czasem w trakcie podróży potrzebujemy “śmietniczki”, bo w pobliżu nie ma żadnego kosza, a niestety wszyscy produkujemy śmieci. Pamiętajmy, że skórka od banana czy jakiegokolwiek innego owocu też nie powinna trafić w krzaki, tylko do śmieci. Mając ze sobą foliówkę możemy również w razie potrzeby (i takiej chęci), uprzątnąć jakieś piękne miejsce, które ktoś inny potraktował bez szacunku. Worek może się też przydać na brudne ubrania lub do spakowania mokrych rzeczy.
Pojemnik na jedzenie i spork
To dwie rzeczy, a tak naprawdę trzy ukryte w dwóch. Jeżeli masz miejsce w bagażu, dopakuj pojemnik na jedzenie. Może się przydać gdy nie będziesz mogła/mógł dokończyć swojej porcji w restauracji, kiedy będziesz zamawiać street fooda albo gdy będziesz potrzebować jedzenia na dłuższą wycieczkę. Do pojemnika możesz też włożyć jedzenie kupowane na wagę i uniknąć brania kolejnej foliówki w sklepie spożywczym lub na targu. Do kompletu przyda się spork (gadżet, który zawiera dwa w jednym: łyżkę i widelec) lub zwyczajny zestaw sztućców (bez noża) – wtedy możesz liczyć na komfortowe warunki do jedzenia w każdej sytuacji, a przy okazji ograniczasz zużycie jednorazowych sztućców.
Robisz zdjęcia podczas podróży? Wiesz jak spakować sprzęt fotograficzny?
-
Katarzyna Banasiak
RedaktorkaAutorka artykułów na temat odpowiedzialnego podróżowania. Miłośniczka natury, górskich szlaków i włoskiej kuchni.
Podobne artykuły
Polecane wyprawy
Wyjątkowe wyprawy poza utartymi szlakami, warsztaty fotograficzne w klimatycznych miejscach i podróże w rytmie slow, które celebrują lokalne tradycje.